Mój nowy nabytek: balsam do ciała. Cieszę się, że udało mi się go zakupić po okazyjnej cenie, bo nie wydałabym na niego kwoty 149 zł, tyle ile jest wart. Do końca nie spełnił moich pokładanych w nim oczekiwań.
Cherry Masaki:
perfumowany balsam do ciała
Delikatnie perfumowany
balsam do ciała, doskonale nawilża i odżywia, pozostawiając skórę
miękką, gładką i świeżą. Idealnie przedłuża zapach perfum.
Według mojej oceny, to bardziej perfumowany balsam, niż produkt o właściwościach nawilżających. Bardzo rzadki, w formie mleczka, niż treściwego balsamu. Produkt przeznaczony bardziej na wieczór np. na wyjście do teatru, niż na rano do pracy. Oprócz tego, zapach intensywny i nie wyczuwam w nim wspomnianej wiśni. Sam zapach na skórze utrzymuje się dość długo. Wielkim minusem jego dla mnie jest cena.
Pełny produkt kosztuje: 150 ml - 149 zł
Według mojej oceny, to bardziej perfumowany balsam, niż produkt o właściwościach nawilżających. Bardzo rzadki, w formie mleczka, niż treściwego balsamu. Produkt przeznaczony bardziej na wieczór np. na wyjście do teatru, niż na rano do pracy. Oprócz tego, zapach intensywny i nie wyczuwam w nim wspomnianej wiśni. Sam zapach na skórze utrzymuje się dość długo. Wielkim minusem jego dla mnie jest cena.
Pełny produkt kosztuje: 150 ml - 149 zł
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz