wtorek, 15 listopada 2011

Pod niebem jest pięknie dziś

Niebo ma w sobie coś magicznego, nieuchwytnego i niepowtarzalnego. Nasz wzrok zanurzony w jego kolorycie odpoczywa od uroków piękna rysującego się na sklepieniach niebieskich. Czasami myślami wspominamy wtedy bliskich sercu… tych, którzy stanowią naszą codzienność, bądź tych którzy przeszli na drugą stronę. Szukając rozwiązania problemów warto spojrzeć wyżej, czasami, to co było nierozwiązywalne, staje się raptem banalnie proste.
 Któż z nas nie zna piosenki śpiewanej przez Ryszarda Rynkowskiego ,,Nie budźcie marzeń ze snu"?
Pod niebem jest pięknie dziś,
Od westchnień i próśb,
Pod niebem jest szaro od...
Od naszych żalów i gróźb.

Pod niebem jest pięknie tak,
Od życzeń, ich barw,
Pod niebem ulotnie jest
Od marzeń jak ptak.

Czasem spadnie nam deszcz,
Jakby pękły te chmury łez.
I poczujesz jak ja,
Że ten smak dawno znasz.
Więc znowu do nieba wznieś
Westchnienia i żal,
To miejsce jedyne jest,
Gdzie mieszczą się nam.

Więc znowu do nieba wznieś
Skrzydła twych próśb
Tam będzie im dobrze, gdy,
Gdy tu zabraknie ci słów.

A tu życie jak las,
Wśród odartych z marzeń pni,
Ile trzeba mieć sił,
By tak żyć, by tak żyć...
Nie budźcie marzeń, gdy śpią
Po ciężkiej nocy.
Choć bez nich gorzkie są dni,
Jak cierpki ocet.

Nie budźcie marzeń, gdy śpią.
Potrzebne będą przed snem,
Gdy w środku nie ma już nic.

Pod niebem jest pięknie dziś,
Od westchnień i próśb,
Pod niebem jest szaro od...
Od naszych żalów i gróźb...
Pod niebem jest marzeń na tysiąc lat,
Że aż je czytać wstyd.
Pod niebem, w niebie, lecz gdzie to jest?
Może w sercu i w snach?

Nie budźcie marzeń gdy śpią
po ciężkiej nocy.
Choć bez nich gorzkie są dni,
Jak cierpki ocet.

Nie budźcie marzeń gdy śpią.
Potrzebne będą przed snem,
Gdy w myślach bieda...
I jeszcze mały cytat z Małego Księcia ...
- Pewnego dnia oglądałem zachód słońca czterdzieści trzy razy - powiedział Mały Książę, a w chwilę później dodał:
- Wiesz, gdy jest bardzo smutno, to kocha się zachody słońca.
- Więc wówczas gdy oglądałeś je czterdzieści trzy razy, byłeś aż tak bardzo smutny? - zapytałem.
Ale Mały Książę nie odpowiedział.
 A jak to jest z Wami, czy lubicie spoglądać na niebo?




niedziela, 13 listopada 2011

Perfumy moja druga skóra


Perfumy to niewidoczny, niezapomniany i niedościgniony dodatek do urody, a sama Coco Chanel powiedziała kiedyś, że nieperfumowana kobieta nie ma przyszłości. To cichy wspólnik przy uwodzeniu. To druga skóra. Dobrze dobrane do osobowości podnoszą poczucie własnej wartości, co w konsekwencji daje większą pewność siebie, która wzmacnia erotyczną emanację. 
 
Zapach to płynny zapis minionych wydarzeń, doświadczeń i towarzyszących im emocji. Rejestrator wspomnień i życia. Zwykle są to historie damsko-męskich spotkań, przygód, uwodzenia. Czasem przyciągają, niekiedy odpychają, ale rzadko pozostawiają obojętnymi.

Moje ulubione i dopasowane do mnie perfumy to: Calvin Klein Euphoria, Chanel Coco Mademoiselle oraz Lady Million Paco Rabanie. A jakie są wasze ulubione perfumowe namiętności?

 Pierre Bourdon, słynny twórca perfum stwierdził kiedyś: Kobiety są wierniejsze zapachom niż swoim mężomJakie jest wasze zdanie na ten temat?

sobota, 12 listopada 2011

Weekendowo



 Zaczął się długi weekend, czas zatem na zasłużony odpoczynek od natłoku piętrzących się spraw. Zazwyczaj wykorzystuję go na odrabianie zaległości w lekturze ulubionych czasopism. Zaparzam sobie wtedy ulubioną herbatę, delektując się jej smakiem i zanurzam się w lekturze kobiecych pism.



Czy macie jakąś ulubioną prasę na obcasach?


środa, 9 listopada 2011

Świat marzeń zkupoholiczki

Dawno, dawno, temu była sobie...   kobieta, która kochała zakupy. Która z nas ich nie uwielbia? Jak można sobie szybko poprawić nastrój? Realizując ulubione zajęcie -  zakupy !!!
Rebeca Bloomwood, dziennikarka, kochająca córka i zakupoholiczka. Najważniejszym celem jej życia jest posiadanie super ciuchów,najlepiej modnych i drogich marek, na które jej nie stać. Ma również talent do wpakowywania się w skomplikowane sytuacje w pracy i życiu osobistym. Porusza w ciekawy sposób problem zakupoholizmu i związanych z tym problemami. Bardzo dobra historia,  skłania po przeczytaniu do refleksji czy wszystko co kupujemy jest nam potrzebne.

W swej pracy radzi czytelniczkom, jak najkorzystniej lokować pieniądze, a w życiu ma na koncie nieustanny debet. Pętla się zacieśnia: banki nie chcą już czekać, a trudno poznać wymarzonego milionera. I wówczas w życiu Becky dzieje się coś nieoczekiwanego... 

Dawno nie czytałam nic zabawniejszego. Książka zdecydowanie lepsza od "Dziennika Bridget Jones". Lektura obowiązkowa dla tych, którą pasją stają się zakupy. Fabuła jest lekka, łatwa i dowcipna komedia romantyczna, świetnie napisana. W sam raz na wakacyjną lekturę. Główna bohaterka urocza i sympatyczna. Nawet nie poczułam kiedy szybciutko dobrnęłam do końca także polecam na pochmurne, zimowe wieczory.
Polecam tę książkę wszystkim, którzy chcą sobie poprawić humor. Już pierwszych parę stron przywołało na mojej twarzy wielki uśmiech.