poniedziałek, 20 lutego 2012

Nasza zima zła!

W tym zaś roku zima nas nie oszczędza. Na dworze ciemno, a mróz nie odpuszcza. Jedynie dzieci cieszą się z opadów śniegu, bo będą mogły lepić bałwana. Na ten zimowy czas zakupiłam sobie włoską wełnianą sukienkę, bardzo ciepłą i miłą w dotyku. Kolor nude bardzo modny w tym okresie.

Idealnie komponuje się z paskiem, imitacja skóry krokodyla w cieplejszym wydaniu beżu.




Szyję otulę futerkiem z firmy H&M.


 W zimowe wieczory wybornie smakuje kakao. Ja pijam niemiecką czekoladę o smaku migdałowym.


Stopy smaruję grubo kremem z firmy Neutrogena. Krem do stóp suchych i zniszczonych działa kojąco i przynosi natychmiastowa ulgę nawet najbardziej wysuszonym stopom. Formuła z gliceryną, alantoiną i witaminami zapewnia długotrwałe nawilżenie, aż do 24 godzin (skuteczność potwierdzona klinicznie) i pomaga zapobiegać powstawaniu zrogowaceń. Bisabol działa kojąco i zapobiega podrażnieniom. Skóra jest zauważalnie miękka i elastyczna.


Na ciało nakładam oliwkę Hipp. Nie zawiera ona substancji zapachowych, uważanych za alergizujace (zgodnie z Dyrektywą 2003/15/WE), olejków eterycznych, barwników, substancji konserwujących, emulgatorów, parabenów i surowców pochodzenia zwierzęcego. Jest dobrze tolerowana przez skórę.


Na twarz daję marchewkowy olejek, który dzięki wysokiej zawartości beta-karotenu poprawia koloryt cery, nadaje ciemniejszą karnację. Pogłębia i utrwala opaleniznę. W naturalny sposób zwiększa wydzielanie pigmentu, nadając skórze ciepły, złocisty odcień. Chroni przed szkodliwym działaniem promieni UV oraz neutralizuje wolne rodniki. Redukuje zmarszczki, zapobiega ich powstawaniu. Intensywnie odżywia, nawilża i natłuszcza skórę.




Odnośnie zimy przypomniał mi się wiersz Marii Konopnickiej, znanym wszystkim ze wczesnych lat szkoły podstawowej, idealnie pasujący do tego postu.


Hu! Hu! Ha! Nasza zima zła!
Szczypie w nosy, szczypie w uszy
Mroźnym śniegiem w oczy prószy,
Wichrem w polu gna!
Nasza zima zła!

Hu! Hu! Ha! Nasza zima zła!
Płachta na niej długa, biała,
W ręku gałąź oszroniała,
A na plecach drwa...
Nasza zima zła!

Hu! Hu! Ha! Nasza zima zła!
A my jej się nie boimy,
Dalej śnieżkiem w plecy zimy,
Niech pamiątkę ma!
Nasza zima zła!
 

Co porabiacie w zimowe popołudnia i wieczory?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz