sobota, 10 marca 2012

Herbaty czas

Nie ukrywam, że jestem fanką herbat. W moim repertuarze smakowym, na pierwszym miejscu cenię sobie czarną herbatę.
W jej składzie znajdziemy przede wszystkim słynną herbatę Ceylon, która wzbogacona jest dodatkowo o cynamon oraz rodzynki. Efektem takiej mieszanki jest naprawdę świetny oraz mocny smak, który jest zresztą cechą charakterystyczną wielu czarnych herbat, i który potrafi skutecznie pobudzić i rozgrzać każdy organizm. Oczywiście, cynamon oraz rodzynki mają spory wkład w jej aromat, który jest dużo przyjemniejszy oraz słodszy. 
To ciekawa kompozycja herbaty czarnej oraz naturalnych owoców leśnych. Zapach lasu, słodkich malin i jeżyn jesteśmy w stanie poczuć natychmiast po zalaniu torebki gorącą wodą. Ostudzona herbata jest niezwykle orzeźwiająca i zachowuje swój wyjątkowy leśny smak
Kolejna propozycja bardzo rozgrzewająca na zimne wieczory z dodatkiem pieprzu.
Lekko cierpki, kwaskowy, a zarazem słodki aromat czarnej porzeczki idealnie komponuje się z charakterem cejlońskiej herbaty dając napar aromatyczny i przyjemny w smaku. Nuta owocowa w połączeniu z lekką, ale wyraźną w posmaku herbatą tworzą orzeźwiającą kompozycję doskonałą zarówno na gorąco, jak też w postaci herbaty mrożonej.
Green Wild Cherry - Chińska sencha z dodatkiem aromatycznej wiśni.
Mieszanka aromatów nosząca nazwę „Brandy Spice” cudownie komponuje się z aromatem herbaty, tworząc napój rozgrzewający i... zupełnie inny od wszystkich znanych Wam herbat. Wielką przyjemność sprawia mi delektowanie się tym aromatem już w trakcie parzenia, gdy się dopiero rozwija. Polecam na chwile wieczornego relaksu przy kominku, a latem także jako herbatę mrożoną, z dodatkiem łyżeczki naturalnego miodu.
Biała herbata Lipton w piramidkach to herbata zielona z dodatkiem srebrzystych pączków liści. Najrzadsza i najszlachetniejsza z herbat swoim aksamitnym smakiem oczaruje najbardziej wymagających smakoszy. Zawiera herbaciane pączki zrywane z najmłodszych krzewów, delikatne i pokryte srebrzystymi włoskami.
Wykazuje działanie oczyszczające, ponieważ zawarte w niej polifenole to silne antyoksydanty, usuwające z organizmu wolne rodniki. Picie jej dodaje energii i pobudza wszystkie zmysły. Herbaciane listki są tym cenniejsze im większe kawałki pozostają nienaruszone, powoli rozwijając się w naparze pozwalają na stopniowe uwalnianie się dobroczynnych związków. Dzięki pięknym żółtym płatkom nagietka jesteśmy świadkami prawdziwie apetycznego zjawiska. Nagietek nadaje naparowi cudowną barwę. Orzeźwiający smak pigwy kunsztownie dopełnia całości.

Czy macie swoje ulubione herbaty, którymi możecie rozkoszować się codziennie?.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz